poniedziałek, 2 stycznia 2012

Tektura zostaje przy Wieniawskiej. Na razie do wiosny .

Twórcy klubu Tektura podczas dzisiejszego spotkania z prezydentem usłyszeli, że mogą zostać w dotychczasowej siedzibie do wiosny. Potem czeka ich przeprowadzka, może do budynku, który teraz zajmuje Lubelska Fundacja Ochrony Środowiska

Alternatywny klub Tektura mieści się przy ul. Wieniawskiej 15 a, budynek jest własnością miasta i ratusz właśnie postanowił go sprzedać. - Jesteśmy na etapie przygotowania wyceny. Budynek jest w złym stanie technicznym, nie będziemy więc go remontować. Trudno powiedzieć, kiedy ogłosimy przetarg, będzie to najprawdopodobniej wiosną. Do tego czasu klub będzie nadal funkcjonował w tym miejscu - informuje Katarzyna Mieczkowska- Czerniak, rzeczniczka ratusza.

- Jesteśmy zadowoleni, że prezydent Krzysztof Żuk nie zostawił nas na lodzie i dał nam możliwość dalszego działania jeszcze przez pewien czas - mówi Szymon Pietrasiewicz z Tektury.

Co dalej? Jedną z propozycji, która padła podczas spotkania, to przeniesienie klubu do budynku u zbiegu ulic Długiej i Garbarskiej na Kośminku. - Na razie to tylko jeden z wariantów, nie wykluczamy innych rozwiązań dla Tektury - dodaje Mieczkowska- Czerniak.

O klubie zrobiło się głośno w połowie grudnia. Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który zarządza budynkiem przy Wieniawskiej, przygotował dokumenty eksmisyjne.

ZNK swoją decyzję tłumaczył oficjalnie złym stanem technicznym, oraz faktem, że członkowie Tektury mieli półroczne zaległości w płaceniu czynszu (szef ZNK jest członkiem PiS, a radnym miejskim tego klubu nie podobała się działalnbość Tektury).

Pod koniec zeszłego roku dług został uregulowany, jednak zarząd nadal obstawał przy swoim. Miasto zaproponowało wówczas lokal przy ul. Długiej 6, który jednak nie odpowiadał potrzebom klubu.

źródło: "Gazeta Wyborcza"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz