środa, 30 stycznia 2013

PODPISZ SIĘ POD STUDENCKIM LISTEM OTWARTYM DO PROF. PAWŁOWICZ

Link do listu otwartego

• jeżeli zgadzasz się z treścią listu – kliknij „wezmę udział” i dodaj w treści wpisu swoje imię, nazwisko i uczelnię (a najlepiej także udostępnij wydarzenie i zaproś znajome studentki i studentów) •





LIST OTWARTY STUDENTEK I STUDENTÓW W SPRAWIE WYPOWIEDZI PROF. KRYSTYNY PAWŁOWICZ

Rolą nauczyciela akademickiego jest przekazywanie wiedzy i wspieranie rozwoju wszystkich studentek i studentów - bez względu na światopogląd czy orientację seksualną. Uważamy, że prof. Pawłowicz w ostatnich wystąpieniach dała jasny wyraz swojej wykluczającej postawie nie licującej z etosem akademickim. W naszej opinii tytuł profesorski wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością - prezentując na sali sejmowej poglądy skrajnie dyskryminujące, wykorzystano autorytet z jakim łączy się owa funkcja w celu szerzenia nienawiści i nietolerancji.

Twierdząc, że "społeczeństwo nie może fundować słodkiego życia nietrwałym, jałowym związkom osób, z których społeczeństwo nie ma żadnego pożytku" pani prof. Pawłowicz zapomniała, że wypowiada się również o swoich studentach i studentkach. Także obrażając posłankę Annę Grodzką, Pani Profesor okazała oburzający brak tolerancji dla wszystkich, którzy nie mieszczą się w jej ciasnej definicji tego, co "normalne". W związku z powyższym pragniemy przypomnieć, że owe wypowiedzi nie są tylko stwierdzeniami ogólnymi, ale w sposób szczególny dotykają konkretnych osób, w tym i tych, które stara się Pani edukować.

Wierzymy, że każdy ma prawo czuć się bezpiecznie w ramach struktur uczelni wyższej, do której dostał się na bazie kryteriów nigdy nie obejmujących preferencji seksualnych. Jako osoby dogłębnie przekonane, że szkoły wyższe powinny być miejscem dla każdej i dla każdego, wolnym od wszelkich form dyskryminacji i uprzedzeń, jesteśmy oburzeni Pani wypowiedziami.
W związku z tym my, niżej podpisani studenci i studentki, pragniemy przypomnieć Pani Profesor, że jako nauczycielka akademicka kształci Pani osoby o różnych postawach i upodobaniach i wszystkim nam należy się szacunek.

Z Poważaniem,
Niżej podpisane studentki i studenci

Tutaj można podpisać się pod listem

poniedziałek, 28 stycznia 2013

"Dokąd zmierza kapitalizm" w Lublinie?


Prędzej czy później to musiało nastąpić – debata z cyklu „Dokąd zmierza kapitalizm” zawitała 24 stycznia do Lublina. Tym razem grono organizatorów prócz Zielonego Instytutu i Fundacji im. Maxa Schellera uzupełniła Federacja Młodych Socjaldemokratów oraz jako gospodarz spotkania lubelskie SLD. W dyskusji udział wzięli : Elżbieta Chodzyńska (Solidarność 80 UMCS) Adam Kondrakiewicz (Stowarzyszenie KoLiber), dr Marian Piotrowski, ekonomista; Andrzej Potocki ( członek zarządu Stronnictwa Demokratycznego, wiceprzew. Europejskiej Partii Demokratycznej) Bogumił Kolmasiak ( członek zarządu Partii Zieloni, wiceprzew. Stowarzyszenia Ostra Zieleń, Zielony Instytut), a całość prowadzili Michał Simon (Zieloni, koło lubelskie) i Karol Inglot (Federacja Młodych Socjaldemokratów).

Mimo, że warunki pogodowe utrudniły wyjazd z Warszawy Andrzeja Potockiego i Bogumiła Kolmasiaka debata rozpoczęła się punktualnie, organizatorzy podjęli decyzję, że goście spoza Lublina dołączą do dyskusji, gdy dojadą.

Po zwyczajowym w takich sytuacjach przywitaniu przybyłych i prelegentów głos zabrał dr Marian Piotrowski. W swojej wypowiedzi skupił się przede wszystkim na dotyczących polskiego systemu gospodarczego artykułach konstytucji. Zwrócił uwagę, że zapisany w niej jako obowiązujący w Polsce model gospodarczy to społeczna gospodarka rynkowa. Oznacza to, że państwo ma obowiązek tak działać w tej sferze, by uwzględniać istotne interesy społeczne. Takie jak na przykład zapisany również w innych miejscach obowiązek wspierania rynku pracy.

Jako następny głos zabrał Adam Kondrakiewicz, który stwierdził, że w pewnym stopniu bezzasadny jest sam tytuł debaty w sytuacji, gdy w naszym kraju tak niski jest poziom wolności gospodarczej. (tu niestety muszę sprostować pewną informację - sytuacja w rzeczywistości jest lepsza niż przedstawiona przez prelegenta, gdyż Polska w ostatnim roku awansowała o 7 pozycji i zajmuje obecnie 57 miejsce w rankingu wolności gospodarczej.) W tym kontekście zwrócił uwagę na trudną sytuację small biznesu, który m.in. poprzez nieracjonalny system danin publicznych ma bardzo utrudnione konkurowanie z korporacjami. Te dwie wypowiedzi ukierunkowały już w zasadzie dyskusję, której głównym tematem stał się rynek pracy w Polsce.

Następna głos zabrała Elżbieta Chodzyńska, która podzieliła się swoimi doświadczeniami działacza związkowego, w tym m.in. problemem zwalniania pracowników etatowych i zatrudnianiu na ich miejsce firm zewnętrznych stosujących często słabo ukrywany dumping płacowy. Temat ten okazał się być niezwykle emocjonujący dla zgromadzonej publiczności. Wywołało to potrzebę udzielenia głosu osobom „z sali” . Publiczność dołączyła się do krytyki polskiej rzeczywistości społeczno - gospodarczej. Za najistotniejsze w tej części można uznać wypowiedzi Celiny Stasiak z ZNP, zwracającej uwagę przede wszystkim na błędy reformy polskiego szkolnictwa ponadpodstawowego w tym szczególnie degradację szkolnictwa zawodowego i technicznego. Katarzyna Jędrzejowska z Ruchu Palikota mówiła o braku wizji i strategii rządu odnośnie szkolnictwa.


W międzyczasie dołączyli spóźnieni goście z Warszawy. Andrzej Potocki odpowiadając na pytanie zawarte w tytule debaty stwierdził,że nie wierzy w możliwość zaistnienia czystego kapitalizmu. Określił siebie jako zwolennika interwencjonizmu państwowego. Bogumił Kolmasiak natomiast jako przedstawiciel Zielonego Instytutu wspomniał o konieczności budowania ładu społeczno- gospodarczego na zasadach zrównoważonego rozwoju.

Dyskusja zaczęła zmierzać ku końcowi. W ostatnich słowach goście i zgromadzona publiczność zgodzili się, że Polsce brakuje gospodarza, gdyż rządzący naszym krajem nie posiadają wizji, ani spójnej strategii rządzenia. Widać to wyraźnie na przykładzie dwóch zaakcentowanych obszarów – pracy i edukacji. Elżbieta Chodzyńska zwróciła uwagę na brak z jej perspektywy dobrych alternatyw dla wyborcy. Dla obecnych na sali i wśród prelegentów przedstawicieli organizacji politycznych jest to zresztą poważne wyzwanie, dlatego dobrze, że mogli to usłyszeć. Bardzo ciekawie całą tą dyskusję swego rodzaju klamrą zamknął gospodarz tego spotkania - Stanisław Kieroński. Pokazał on zgromadzonym raport Polskiego Lobby Przemysłowego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego, którego autorzy stwierdzają m.in. „Sytuacja, w jakiej znalazła się Polska budzi najwyższy niepokój. Coraz bardziej widoczne są symptomy ostrego kryzysu i osłabienia zdolności rozwojowych kraju. Pogłębia się rozwarstwienie społeczne, rosną obszary nędzy i niedostatku. Rozszerza się korupcja i wzrasta przestępczość. Dotychczasowy kierunek i sposób transformacji doprowadził do ukształtowania się w Polsce systemu oligarchicznego, w którym elity polityczne straciły zaufanie społeczne.”

Cytat ten można uznać zresztą , za dobre podsumowanie spotkania.


źródło: Blog Michała Simona "Bunt w butonierce"