Pracownicy muzeów i galerii postanowili wesprzeć artystów, którzy w specjalnej odezwie sprzeciwili się lekceważeniu ich przez władze. Autorzy odezwy domagają się "rozpoczęcia prac nad stworzeniem takiego systemu, który nie wyrzucałby artystów poza nawias społeczeństwa". Chodzi np. o stworzenie systemu ubezpieczeń zdrowotnych oraz świadczeń emerytalnych, obejmującego twórców kultury, którzy nie są zatrudnieni na etatach. Większość z artystów żyje w biedzie, a władze państwowe sprawy kultury i sztuki traktują jako kwestie marginalne, bez większego znaczenia.
24 maja strajkują m.in. pracownicy tak ważnych instytucji kulturalnych, jak Muzeów Narodowych w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, warszawskiej Zachęty oraz Muzeum Sztuki w Łodzi. Niektóre instytucje będą zamknięte przez cały dzień, inne tylko przez kilka godzin. Jeszcze inne (np. krakowski MOCAK), w pełni solidaryzując się z akcją, nie zdecydowały się na przerwanie pracy i będą otwarte dla zwiedzających. W proteście weźmie udział około 100 placówek kulturalnych.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski uznał, że "strajk to zły pomysł", a "domaganie się specjalnych przywilejów w czasach kryzysu, kiedy trwają prace nad reformą emerytalną, która wymusi wiele wyrzeczeń od wielu ludzi, wydaje się być czymś niewłaściwym".
Katarzyna Górna i Karol Sienkiewicz, przedstawiciele inicjatorów strajku z Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej, w rozmowie z Jasiem Kapelą z "Krytyki Politycznej", oświadczyli,że artyści nie domagają się jakichś szczególnych przywilejów, ale żądają respektowania przez państwo polskie standardów przyjętych w całym cywilizowanym świecie. Czas najwyższy dowartościować sferę kultury i sztuki. "Chcemy pokazać tą symboliczną akcją, że kultura jest zagrożona. A przynajmniej artyści" - mówią organizatorzy protestu "Dzień bez sztuki".
STRAJK ARTYSTYCZNY - ODEZWA
Krytyka Polityczna - Górna, Sienkiewicz: Nie walczymy o żadne kokosy
Tomasz Kłusek
źródło: Lewica.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz