Na chwilę obecną trzech kandydatów ogłosiło swój start w wyborach na prezydenta Lublina. Są to: Krzysztof Żuk (kandydat PO, obecny wiceprezydent Lublina), Izabella Sierakowska( kandydatka SdPl, posłanka) oraz Jerzy Gryz(kandydat SLD, były wojskowy pułkownik i dowódca Garnizonu Lublin). Swojego kandydata nadal nie przedstawił PiS.
Kiedy aktualny prezydent Lublina ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję i okazało się, że kandydatem PO w wyborach będzie jego zastępca, dr Krzysztof Żuk, zastanawiałem się jaki program wyborczy obecny wiceprezydent zaprezentuje i jak bardzo będzie się on różnił od prezydenta Wasilewskiego. Teraz już wiemy, że jakość życia Lublinian i Lublinianek ma poprawić sześciokąt Żuka. Program ten, którego na razie kandydat PO zaprezentował tylko ogólniki, ma opierać się na rozwoju sześciu dziedzin życia: pracy, infrastruktury, rodziny, wypoczynku, finansów i dumy.
Propozycje programowe w sześciu wymienionych dziedzinach życia to m.in.: tworzenie nowych miejsc pracy, również dla absolwentów lubelskich uczelni; inwestycje komunikacyjne, w tym głównie budowa estakady nad ul. Głęboką, która połączy ul. Sowińskiego z ul. Filaretów, a w późniejszym okresie przebudowanie skrzyżowania Sikorskiego z Solidarności i dokończenie tzw. "mała" obwodnicy miejskiej; w dziedzinie finansów- obietnica uzyskania miliarda złotych ze środków pomocowych, które przeznaczone zostaną na inwestycje. Ciekawie przedstawiają się, póki co ogólnikowe, propozycje kandydata PO w zakresie wypoczynku i rodziny. W dziedzinie wypoczynek, Żuk proponuje "Nowoczesne boisko w każdej dzielnicy"( jest niewątpliwie piękna kontynuacja Tuskowych orlików, ale dlaczego nie np. place zabaw, czy skwery dla rodzin?), a w dziedzinie rodzina m.in. rewitalizacja Ogrodu Saskiego( pomysł jak najbardziej godny pochwały, ale dlaczego dopiero teraz Panie wiceprezydencie, skoro lubelscy Zieloni postulowali to już od dłuższego czasu?).
Dalsze tezy programowe Krzysztof Żuk planuje rozwinąć w późniejszym czasie.
Kandydatka SdPl na prezydenta, Izabella Sierakowska, przedstawiła dotychczas dwa elementy swojego programu wyborczego, czyli modułowe przedszkola i remonty ulic w systemie weekendowym. Sierakowska już na wstępie zaznacza, że "w tym roku władze Lublina przygotowały zaledwie 8.066 miejsc, choć jak same przyznają w Lublinie jest 11.246 dzieci w wieku od trzech do sześciu lat". Ponadto "w 2012 roku na 8066 miejsc miasto musi przyjąć ponad 3,2 tys. pięciolatków, zatem o pozostające 5 tysięcy miejsc może ubiegać się aż 7 tys. chętnych". Pomysłem kandydatki SdPl na rozwiązanie tej sytuacji jest zatem budowa modułowych przedszkoli, które jak wylicza posłanka, są: dużo tańsze, szybkie w montażu, łatwe w lokalizacji, zbudowane z ekologicznych i energooszczędnych technologii, etc. Modułowe przedszkola mają być sposobem na to, żeby miasto zapewniło wszystkim dzieciom dostęp do opieki przedszkolnej, niezależnie od statusu materialnego ich rodziców. W mieście, w którym w razie braku miejsc w publicznych placówkach władze sugerują, aby posyłać dzieci do placówek prywatnych, tego typu pomysł jest dużym krokiem do przodu.
Nie inaczej jest w przypadku drugiego pomysłu Sierakowskiej, dotyczącego weekendowych remontów ulic, co ma być mniej uciążliwe w zakresie komunikacji dla mieszkańców i mieszkanek Lublina a także ma pochłaniać mniejsze koszty. Od siebie dodam, że poza remontami dróg, warto pochylić się również nad jakością transportu publicznego w mieście.
Trzeci kandydatem na stanowisko prezydenta Lublina jest emerytowany wojskowy, płk Jerzy Gryz, który jako pierwszy wyraził chęć kandydowania w wyborach. Gryz przedstawił sporo pomysłów programowych, które będzie chciał zrealizować jako prezydent Lublina. Kandydat SLD chciałby rozwiązać problemy komunikacyjne przez wprowadzenie ulic jednokierunkowych oraz zwiększenie ilość miejsc parkingowych, jest także za budową tunelu pod al. Racławickimi (za pieniądze zewnętrzne). W pomysłach programowych dotyczących komunikacji nie doszukałem się jednak niczego, co odnosiło by się do komunikacji publicznej oraz rowerowej. Mam nadzieję, że te zagadnienia zostaną poruszone przez kandydata SLD w późniejszym czasie.
Wśród innych pomysłów Gryza, na pierwszy plan rzuca się: przekazanie miejskich nieużytków na osiedlowe, darmowe parkingi; rozbudowa II komisariatu policji przy ul. Walecznych oraz budowa takiego obiektu na Czubach( w ramach planowanego przez SLD szczegółowego programu dla poszczególnych dzielnic); a także cotygodniowe rozmowy o "najbardziej palących problemach” ze specjalistami spoza urzędu i lokalnymi liderami(ciekawy pomysł, zdecydowanie na plus). W programie Gryza nie ma jednak póki co żadnych wzmianek o rewitalizacji terenów zielonych w mieście, wspieraniu bardzo bogatej lubelskiej kultury, czy też pomysłach dotyczących kwestii społecznie istotnych( jak choćby modułowe przedszkola Sierakowskiej). To jednak dopiero początek kampanii, więc liczę na dalsze ciekawe postulaty kandydata SLD.
Kampania w Lublinie dopiero się rozpoczyna. Kandydaci przedstawili część swoich pomysłów programowych. Kończąc liczę na to, że ta kampania będzie kampanią rzeczową i merytoryczną i jeszcze niejednokrotnie przyjdzie mi przedstawiać ciekawe pomysły kandydatów na prezydenta Lublina. Ale przede wszystkim liczę, że będą to pomysły, które zwycięzca tych wyborów, nie zapomni wcielić w życie po swoim zwycięstwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz