IV Kongres Zielonych 2004

W dniach od 16 do 18 kwietnia w Warszawie odbył się IV Kongres Zielonych 2004. Delegaci i delegatki z całego kraju przyjęli cztery, niezwykle ważne dla naszego samookreślenia na polskiej scenie politycznej, uchwały programowe a także dokonali wyboru nowych władz partii.

Kongres miał charakter wewnętrzny, ze względu na żałobę narodową i uroczystości pogrzebowe związaną z katastrofą prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

W trakcie wielogodzinnej, merytorycznej dyskusji Kongres przyjął 4 uchwały programowe, dotyczące ordynacji wyborczej(autorstwa Bartłomieja Kozka), priorytetów polityki społecznej (przygotowanej przez Agnieszkę Grzybek), ochrony zdrowia i edukacji (opracowanej przez Bartłomieja Kozka i Adama Ostolskiego) i edukacji(przygotowanej wspólnie przez Tomka Kitlińskiego i Przemysława Sadurę), potwierdzając tym samym progresywny charakter wyróżniający Zielonych na tle innych partii.


Kongres dokonał zmian na stanowiskach Przewodniczących oraz w składzie osobowym pozostałych organów statutowych partii: Zarządu Krajowego, Rady Krajowej, Krajowej Komisji Rewizyjnej i Krajowego Sądu Koleżeńskiego.
Przewodniczącymi Zielonych wybrano: Dariusza Szweda i Małgorzatę Tkacz-Janik.


W skład Zarządu Krajowego weszli/weszły: Ewa Koś, Beata Maciejewska, Hanna Gill-Piątek, Grzegorz Basiak, Jakub Grabiec i Bartłomiej Kozek.

Do Rady Krajowej zostały wybrane/zostali wybrani: Ewa Charkiewicz, Agnieszka Grzybek, Monika Paca, Aleksandra Sołtysiak, Ludwik Tomiałojć, Bartosz Lech, Tomasz Kitliński, Maciej Smykowski.

Do Krajowej Komisji Rewizyjnej wybrano: Beatę Nowak, Karolinę Skowron, Martę Krawczyk, Johanna Brosa, Pawła Bernata, Romana Sieronia.

W skład Krajowego Sądu Koleżeńskiego weszły/weszli: Irena Kołodziej, Emilia Walczak, Krystyna Słodczyk, Jakub Biernat, Wojciech Kłosowski, Wojciech Wilk.


Dla mnie osobiście Kongres był okazją, do poznania wielu wspaniałych Zielonych polityczek i polityków, wzajemnej wymiany postulatów i poglądów oraz pogłębienia swojej wiedzy i zdobycia ciekawego doświadczenia. Ale przede wszystkim, dzięki zakończonemu Kongresowi i przyjętym przez nas uchwałom programowym, mam świadomość ze poczyniliśmy spory krok w kierunku własnego samookreślenia i stania się prawdziwą alternatywą na polskiej scenie politycznej. I aż żal ściska, że kolejny dopiero za dwa lata...